Pomezania jedzie do lidera
W niedziele rano malborska Pomezania uda się do Luzina by zmierzyć się w samo południe z liderem rozgrywek, tamtejszym Wikęd Luzino.
Po tym jak dziś punkty stracił Gryf Wejherowo i Chojniczanka II Chojnice wydaje się, że tylko zwycięstwo Pomezanii może jeszcze namieszać w końcowych rozstrzygnięciach tego sezonu bowiem różnica punktowa zmalałby do 6pkt i zapewne jakby ktoś powiedział kilka miesięcy temu, że to malborczycy mogą stać się głównym rywalem faworytów rozgrywek jakim wskazywany był Wikęd, to raczej brało by się to z dużym przymrużeniem oka bowiem dokładnie rok temu o tej samej porze rywalizowaliśmy na szczeblu V ligi w Korzeniewie. Zostało zrobione wiele , bo jest to najlepszy sezon od wielu, wielu lat, a nadal można zrobić coś wielkiego w tym sezonie patrząc na rozgrywki ligowe i pucharowe.
- Gramy z dobrym zespołem, jest na pierwszym miejscu, a to nigdy nie jest przypadek. Pojedziemy pełni szacunku do rywala, a ruszymy po pełną pulę. Nie mamy przecież nic do stracenia, będziemy chcieli pokazać się kolejny raz z dobrej strony – powiedział trener Pomezanii, Paweł Budziwojski.
Przechodząc do samego meczu do Luzina udamy się bez pauzujących za kartki, Piotra Marszałka i Marcina Karniluka więc obrona personalnie będzie wyglądała nie co inaczej w tym meczu.
Gospodarze w tej rundzie jednak potrafią stracić punkty, jednak u siebie są wyjątkowo mocni – 11 zwycięstw, 1 remis, 0 porażek (34-6 w bramkach), za to malborczycy są obecnie najlepsi jeśli chodzi o mecze wyjazdowe – 10 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka (44-13).
Jesienią po bardzo dobrym meczu w Malborku lepszy okazał się Wikęd wygrywając 2:1 i nie mielibyśmy nic przeciwko aby i tym razem wygrał gość.
- Kliknięć: 1579