Juniorzy młodsi Pomezanii wywieźli kolejny punkt z wyjazdowego meczu 1. Pomorskiej Ligi, ale tym razem modzi piłkarze wracali niepocieszeni bo zwycięstwo wymknęło im się w ostatniej minucie.

Relacja trenera Leszczyńskiego:

Wracamy z Ustki z wielkim rozczarowaniem, bo remis możemy potraktować jak przegraną. Z przebiegu całego meczu byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Stworzyliśmy kilka sytuacji strzeleckich zdobywając 3 ładne bramki. Niestety zabrakło trochę szczęścia żeby zdobyć komplet punktów. Prowadząc 3:2 gospodarze wyrównali w ostatniej minucie. Pierwszą bramkę straciliśmy z wolnego a drugą z rzutu karnego. Zagraliśmy dobry mecz, tym bardziej pozostaje duży niedosyt i złość sportowa. Dziękuję wszystkim zawodnikom za bardzo duże zaangażowanie i realizowanie założeń przedmeczowych. Z Jantarem zagraliśmy jak zespół, czego zabrakło w wcześniejszym meczu z Kaszubią. Za tydzień podejmujemy u siebie Gryf Słupsk.

Bramki: Michał Tułodziecki - 2; Paweł Błaszak