Otwarty trening Pomezanii rocznika 2012/2013 z rówieśnikami z Rosjii i Tczewa
” Wspólna Pasja – Aktywni Rodzice i Ja” - Otwarty trening Pomezanii Malbork rocznika 2012/2013
Dnia 10 marca 2019 r w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5 w Malborku, odbył się trening otwarty, na który zostały zaproszone drużyny ze Szkoły Sportowej w Kaliningradzie i Unii Tczew. Mecze odbywały się równocześnie na dwóch boiskach.
Celem turnieju było szkolenie dzieci i wdrażanie do zasad współzawodnictwa na zasadach „fair play”. W tym dniu nie było kłótni o bramki, o punkty a wszyscy uczestnicy zostali wyróżnieni na koniec pamiątkowymi medalami i gromkimi brawami publiczności.
Pomezania Malbork prowadzi projekt ” Wspólna Pasja – Aktywni Rodzice i Ja” dofinansowany przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, który ma na celu edukowanie rodziców, trenerów i samych zawodników jak prawidłowo powinny wyglądać relacje podczas treningów oraz zawodów.
Podziękowania należą się głównie rodzicom, którzy w bardzo kulturalny sposób wspierali swoich podopiecznych. Jeżeli było coś słychać z trybun to tylko pochwały i radość po pięknych akcjach i zdobytych bramkach.
„Niejednokrotnie na wielu boiskach słychać pokrzykiwania „ graj jak ci mówiłem”, „uderz”, „nie kiwaj” a nawet „ oddaj mu”. Rodzice zapominają, że zabijają wśród dzieci kreatywność i samodzielność w podejmowaniu decyzji. Dzieci muszą same poradzić sobie w trudnej sytuacji na boisku i podjąć właściwą decyzję, nawet kosztem kilku, kilkunastu albo i kilkuset strat piłki - mówi Radosław Szczuchniak - koordynator ds. Szkolenia młodzieży w klubie.
Wynik do pewnego wieku piłkarza jest sprawą drugorzędną. My nie przygotowujemy ich na teraz, tylko na dorosłego kompletnego piłkarza. Kto będzie pamiętał wynik turnieju już po paru tygodniach? Mało kto. Ale najlepszych zawodników, których nazwiska będą się pojawiać w dorosłej piłce raczej wszyscy. Podstawową sprawą jest to, aby dzieci czerpały ze sportu radość. Jeśli to w nich „zabijemy” staną się maszynami realizującymi nasze niejednokrotnie niespełnione marzenia.
Zostawmy trenerom proces szkolenia a jedynie wspierajmy ich i pomagajmy im jako rodzice.
Rodzic jest bardzo ważnym elementem w procesie szkolenia dzieci, ale nie zapominajmy, że jest on ściśle powiązany z dzieckiem i trenerem. Jeśli jest współpraca i wzajemny szacunek na szczeblu Dziecko-Rodzic-Trener to znaczy, że wszystko idzie w dobrym kierunku.” – jednomyślnie podsumowali Radosław Szczuchniak i Tomasz Mazurek trenerzy i organizatorzy wydarzenia
- Kliknięć: 1789