fbpx

Można wesprzeć Pomezanię

Drodzy Kibice oraz Sympatycy Pomezanii!
Zwracamy się do Was z apelem o pomoc finansową jakiej w tej chwili bardzo potrzebujemy.
Dostaliśmy dużo sygnałów, że jest wiele osób chętnych do wsparcia więc założyliśmy zbiórkę w linku poniżej.
O co walczymy? O środki finansowe, które pomogą nam wesprzeć przede wszystkim zespół seniorów w walce o utrzymanie w IV lidze.
Z góry dziękujemy za każdą, nawet symboliczną kwotę.

LINK DO ZBIÓRKI TUTAJ

  • Kliknięć: 87

Seniorzy wrócili do treningów

Wczoraj w zimowej scenerii do treningów powróciła drużyna seniorów Pomezanii Malbork. Na treningu pojawiło się 21 zawodników w tym powracający do zdrowia Mateusz Latkiewicz. W rundzie wiosennej napewno nie zobaczymy Roberta Wesołowskiego (KP Starogard Gd.), Mateusza Niemyjskiego (powrót do Żuław z wypożyczenia), Rafała Chełmińskiego (Barkas Tolkmicko) oraz prawdopodobnie przerwę od grania musi zrobić Kamil Dryjas który wyjechał za granice służbowo.
Do kadry seniorów na stałe dołączyli młodzi wychowankowie dla których otwiera się szansa pokazania się w IV lidze: Oskar Magrowski, Oskar Zacharzewski oraz Kacper Gołuński.

 

  • Kliknięć: 81

Wywiad z trenerem Pawłem Budziwojskim

Jak trener podsumuje kolejny rok w naszym klubie?

Na pewno trzeba się odnieść do rundy jesiennej. Był to najtrudniejszy okres w mojej dotychczasowej pracy w Pomezanii. Zespół był praktycznie w rozsypce, odejście wielu zawodników oraz kontuzja naszego młodzieżowca Mateusza Latkiewicza postawiło nas pod ścianą. Mój krótki wakacyjny urlop zamienił się w nieustające połączenia telefoniczne z dyrektorem Pawłem Rybarczykiem. Na szczęście w regionie Budzik to postać nie anonimowa i udało się uratować zespół.  Sam efekt i trzecie miejsce w tabeli należy uznać za duży i niespodziewany sukces. Chyle czoła przed moimi zawodnikami, bo w pewnym momencie stworzyliśmy rodzinę na boisku, szatni i pokazaliśmy charakter. Większość meczów wygraliśmy na determinacji i olbrzymim zaangażowaniu.

Odejście Roberta Wesołowskiego to kolejny cios w trenera strategii?

Robert to nasz filar zespołu ale i jeden z lepszych skrzydłowych w regionie. Od początku był dla mnie lojalny, traktuje mnie jak sam przyznaje jak ojca. Już w lato mógł odejść. Został i dał nam wiele ! W zimę dostał propozycję nie do odrzucenia. Nie zazdroszczę nikomu większych pieniędzy, takie prawo rynku. Daleko szukać nie trzeba, przykładowo w Nowym Stawie, Grom otrzymuje dotacje która jest kilka razy większa od naszej, u nas mając czternaście grup młodzieżowych, kibiców i świetną infrastrukturę według mojej opinii te wsparcie powinno być większe. Na pewno odejście Wesołego boli, lecz nie mogę mieć do niego pretensji. W Klubie widzę ludzie stają na głowie, ale myślę że miasto musi się obudzić, kluby odjeżdżają nam organizacyjnie - finansowo. mamy świetną bazę, zaangażowanych trenerów młodzieżowych, ale nawet to już w tych czasach za mało. Za chwilę kluby z za miedzy będą nam wyciągać czołowych zawodników. Miasto powinno jeszcze bardziej wykorzystać tradycję i markę jaką w naszym województwie ma Pomezania. Bez dobrej pierwszej drużyny wszystko stanie, trzeba zrobić wszystko by nasi młodzi zawodnicy chcieli grac w Pomce. Muszę też podkreślić wielu kibiców którzy nas wspierają i kochają nas klub. Warto dodać że z naszymi szkoleniowcami Sebastianem Ratajczykiem, Michałem Krawczykiem i Tomkiem Mazurkiem miałem przyjemność występować jako zawodnik w naszym klubie.

W czerwcu trener miał dylemat czy zostać w Malborku?

Trzeba pamiętać że pracuje już czwarty sezon, słowo już jest na miejscu gdyż na co dzień mieszkam w Gdyni. Gdy zobaczyłem ilu zawodników odchodzi miałem myśli że była to świetna okazja by odejść. Wielu ludzi mówiło że to świetny moment na odejście. Zobaczyłem jednak że prezes Radosław Rabenda i dyrektor Paweł Rybarczyk chcą by pomógł w trudnym momencie. Ja nie chciałem zostawić tego w tej sytuacji, tym bardziej że w klubie byłem i jestem traktowany jak trener - szef a nie poganiacz krów ! Mam szacunek i zaufanie tych ludzi. Wiem jednak że przyjdzie taki dzień że mogę odejść z Pomezanii, chce jednak zostawić dobrze poukładany zespół na miarę możliwości klubu. Ważnym czynnikiem było też że w klubie dostałem zadanie budowanie rocznika 2018. Bardzo się zżyłem z tymi młodymi zawodnikami, gdy widziałem że rodzicom i dzieciom zależało bym dalej prowadził tą młodą drużynę.

Jakie plany na rundę wiosenną ?

Ruszamy 6 stycznia, czeka nas ciężka praca. Nie stać nas na wzmocnienia a zespół będzie osłabiony, do Kadry pierwszego zespołu będzie włączony 16 letni Kacper Gołuński. Pod okiem trenera Sebastiana Cierlickiego bardzo dobrze się rozwija. On i paru innych młodych zawodników muszą przestawić się na piłkę seniorską i dam im szansę w zimowych sparingach. Wierzę w ciężką prace, mam juz nawet spore doświadczenie w pracy i wiem że zima to ważny okres. Chce go wykorzystać by rozwijać naszych zawodników. Być może to będzie moja ostatnia runda w Malborku, zrobię wszystko by zostawić perspektywiczny zespół. Dziękuje przede wszystkim sponsorom dzięki którym możemy egzystować. Zdaje sobie sprawę że w moim zawodzie będę też poddany krytyce, z pokorą wiem że można zrobić dużo rzeczy lepiej. Wyciągam wnioski i zrobię wszystko by było dobrze.

Co Mikołaj przyniesie trenerowi pod choinkę i jakie ma trener na święta?

Mam nadzieję że Mikołaj doceni moje zaangażowanie i wybaczy mi gdy bylem niegrzeczny. Może dostane ciekawą książkę ? Chciałbym trochę odpocząć choć wiem że jako maniak piłki będę już żył naszą Pomezanią. Z okazji Świąt i Nowego roku chciałbym życzyć wszystkim naszym sympatykom, kibicom i waszym rodzinom dużo zdrowia i szczęścia. Byśmy w nowym roku spotkali się na stadionie i wspierali naszych zawodników.

 

  • Kliknięć: 1110
LOGO_POMEZANIA

SPONSOR STRATEGICZNY

ZŁOTY SPONSOR

SREBRNY SPONSOR

SPONSOR KLUB 100

KLUCZOWI PARTNERZY POMEZANII

SPONSOR TECHNICZNY

PATRONI MEDIALNI

© Copyrights 2017 Pomezania Malbork
Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie zdjęć i treści bez zgody autora zabronione.
Projekt i wykonanie: AQUACOM.